PIERWSZY PODMUCH
14 JESIENNEGO PRZECIĄGU GITAROWEGO
Ranki coraz zimniejsze, popołudnia coraz cieplejsze, zimowy oksymoron? W słupskiej artystycznej kawiarni Antrakt, nastrojowym, muzycznym wieczorem zaczyna się 14 Jesienny Przeciąg Gitarowy. Pan Zbyszek Bałbatun jak zwykle w czerwonych butach (stały się one symbolem rozpoczęcia jesiennego przeciągu). Hucznymi brawami powitaliśmy Mateusz Bliskowski Trio w składzie: Mateusz Bliskowski - gitara, Aleksander Tryba - kontrabas oraz Marian Szarmach - perkusja. Zaledwie kilka dni wcześniej Pan Marian obchodził 40-lecie swojej muzycznej działalności.
Siedząc w foyer kawiarni zostałam w pewnej chwili wciągnięta przepiękną melodią wydobywającą się z głębi czerwonej, jak
buty pana Zbyszka, otchłani (to tak w nawiązaniu do wystroju wnętrza). Atmosfera gorąca, na sali też troszkę dusznawo, ale da się przeżyć przy szklance świeżo wyciskanego soku z pomarańczy. Tym bardziej, że wokół coraz gęściej wibrują dźwięki gitary, kontrabasu i perkusji. W pierwszej części usłyszeliśmy pięć utworów skomponowanych przez naszych muzyków i tak zwane covery piosenek innych artystów, mieliśmy okazję usłyszeć wiele solówek na perkusji oraz na gitarze (tak między nami - gitara olśniewa i dźwiękiem i wyglądem, podobnie jak gitarzysta). W drugiej części górował kontrabas. Przymknęłam oczy i odpłynęłam. Muzyka przypominała mi tę rozbrzmiewającą w latach 20: nasi muzycy przeradzają się w mężczyzn ubranych w białe t-shirty, czerwone szelki, białe spodnie w cienkie pionowe czerwone paski, brązowe buty i berety. Przez ulice przechodzą kobiety ubrane w różnorakie sukienki, niskie buty na obcasie, białe rękawiczki do łokcia i delikatne kapelusze na głowie, obok nich mężczyźni w kremowych sweterkach z wycięciem w serek. Gazeta w ręku, tętniące życiem miasto muzyki przeradza się w scenę z najskrytszych moich marzeń. Koncert dobiega końca, a w mojej głowie już myśl o jutrzejszym w Teatrze Lalki "Tęcza" o godzinie 18. A będzie się działo, oj będzie.
Dominika Czechowicz (wrażenia spisywane na żywo w czasie koncertu).